Art. 207 kk. – co oznacza i jak się bronić?

Art. 207 kk. - co oznacza i jak się bronić?

Kodeks karny przewiduje kary za wszystkie przestępstwa i wykroczenia. Każde z nich jest opatrzone artykułem, dzięki czemu szybko można zrozumieć, o jaki czyn chodzi i jakiej kary można się spodziewać. W tym tekście opracowany został artykuł 207 kodeksu karnego. Co oznacza i jak się bronić?

Znaczenie art. 207 kk.

Artykuł 207 kodeksu karnego dotyczy fizycznego i psychicznego znęcania się nad inną osobą. W pierwszym paragrafie można przeczytać, że znęcanie się nad osobą bliską, nieporadną, małoletnim lub osobą, która jest zależna od sprawcy, zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Drugi paragraf podkreśla, że jeśli wyżej wymieniony czyn połączony jest ze szczególnym okrucieństwem, to kara, na jaką narażony jest sprawca, wynosi od 10 miesięcy do 10 lat.
Natomiast, jeśli ofiara pod wpływem omawianego czynu podejmie próbę samobójczą, to sprawca może zostać skazany na minimum 2 lata. Najwyższa kara to 12 lat. Zostało to odnotowane w 3 § art., 207 kk.
Przestępstwo znęcania się nad bliskimi jest ścigane z urzędu. Niezależnie od tego, co mówi osoba pokrzywdzona. Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, że pod wpływem strachu nie będzie chciała zmierzyć się ze swoim oprawcą. Policja wraz z prokuraturą będzie prowadziła postępowanie, jeśli będą jakiekolwiek przesłanki, że doszło do czynu karalnego. W większości przypadków również wycofanie zeznań przez ofiarę nie będzie miało większego znaczenia.

Art 207 kk.- jak się bronić?

Osoba oskarżona o znęcanie się ma prawo do obrony. Kluczową rolę odgrywa fakt, czy złożenie zawiadomienia było zgodne z prawdą i czy oskarżony rzeczywiście jest winny. Podczas rozprawy sąd na pewno zapyta o to, czy przyznaje się do winy. Jeśli zdarzenia, o których mowa w akcie oskarżenia nie miały miejsca, to powinien stanowczo zaprzeczyć. Natomiast jeśli jest odpowiedzialny za przestępstwo, może rozważyć czy nie potwierdzić słów oskarżyciela i tym samym liczyć na łagodniejszą karę.
W kolejnym etapie sąd zapyta oskarżonego o to, czy chce składać wyjaśnienia. Osoba niewinna z reguły chętnie odpowiada na pytania i potrafi racjonalnie przedstawić wszystkie fakty. Warto pamiętać, że w trakcie postępowania zostaną przesłuchani świadkowie i przedstawione liczne dowody. Oskarżony nie powinien więc zatajać, jeśli pomiędzy nim a potencjalną ofiarą dochodziło do sprzeczek bądź nawet rękoczynów.
Niemniej istotne jest przedstawienie dowodów przez samego oskarżonego, które jednoznacznie będą potwierdzały jego prawdomówność. Jako że takie sprawy są dość indywidualne, to takim dowodem może być praktycznie wszystko, chociażby nagrania wideo, wiadomości tekstowe, zdjęcia, osobiste notatki, czy nawet wyniki badań lekarskich. Wszystko tak naprawdę zależy od tego, co dokładnie zostało zawarte w akcie oskarżenia i z czym przyszło się zmierzyć oskarżonemu.
Równie ważne jest sporządzenie listy świadków i przekazanie jej sądowi, tym samym wnioskując o ich przesłuchanie. Powinny być to osoby, które mają jakąkolwiek wiedzę na temat tego, jaki charakter ma oskarżony, czy w przeszłości wykazywał się złością lub agresją.

Czytaj również:   Art. 190 kk. co oznacza i jak się bronić?

Art 207 kk. – co kryje się pod tym przestępstwem?

Skoro już wiadomo, co oznacza art. 207 kk. i jak się bronić, to warto bliżej się przyjrzeć czynom, które pod niego podlegają. Wbrew pozorom fizyczne znęcanie się to nie tylko mocne pobicia. Przemoc objawia się przede wszystkim tym, że osobie pokrzywdzonej został zadany ból fizyczny. Tak więc może to być, choćby popchnięcie, szarpanie, ciągnięcie za włosy, kopanie, czy przypalanie papierosem. Takich przykładów może być oczywiście znacznie więcej.
Podobnie rozległe jest pojęcie psychicznego znęcania się. W zasadzie polega na tym, że sprawca mówi bądź wykonuje czynności, które sprawiają, że ofiara po prostu czuje się źle. Niekoniecznie więc są to wyzwiska. Bardziej pod przemoc fizyczną można zakwalifikować sytuację, kiedy sprawca stara się pokazać ofierze, że jest bezużyteczna, niemądra, nie radzi sobie z najprostszymi sprawami, czy nieodpowiednio się prowadzi.

Dodaj komentarz