Przestępstwa i wykroczenia, które zostały uwzględnione w kodeksie karnym, z reguły są dość klarowne. Jednak osoby, które na co dzień nie mają z nimi styczności, czasem zastanawiają się, jak je interpretować. W tym tekście będzie można przeczytać, co oznacza art. 190 kk. i jak się bronić przed zarzutami. Warto zapoznać się z tymi informacjami!
Znaczenie art. 190 kk.
Artykuł 190 kodeksu karnego dotyczy gróźb karalnych kierowanych w stosunku do drugiej osoby lub kilku osób. Warto zaznaczyć, że groźba musi dotyczyć przestępstwa, a nie wykroczenia. Oznacza to, że sprawca swoim zachowaniem ma wskazywać na to, że zamierza popełnić przestępstwo, czyli groźbą karalną nie będzie na pewno stwierdzenie typu: „zaraz ukradnę ci gumę do żucia”. Zupełnie inaczej sytuacja będzie wyglądać, kiedy sprawca oznajmi, że zamierza ukraść np. samochód. W takim wypadku wartość skradzionego przedmiotu jest na tyle wysoka, że jego potencjalna kradzież będzie przestępstwem. Ponadto art. 190 kk. nie uwzględnia gróźb, które są związane z innymi dziedzinami prawa np. pracy. Tak więc na jego podstawie nie zostanie ukarany pracodawca, która zagrozi pracownikowi, że nie wypłaci mu wynagrodzenia.
Groźby karalne muszą wskazywać na to, że osoba (lub osoby), wobec której są kierowane i po ich spełnieniu, zostanie poszkodowana. Niezależnie od tego w jaki sposób. Może dotyczyć to uszczerbku na zdrowiu, strat majątkowych, czy pogorszenia stanu psychicznego.
Co więcej, groźby nie muszą dotyczyć bezpośrednio konkretnej osoby, mogą być kierowane wobec najbliższych ofiary. Natomiast sprawca wcale nie musi ofierze grozić osobiście. Może to zrobić przy pomocy innych osób. Każdy z nas słyszał kiedyś o nasyłaniu silniejszych na słabszych. W takim przypadku sprawca może odpowiedzieć nie tylko za przestępstwo z art.190 kk., ale też za podżeganie do niego.
Groźby karalne mogą być wyrażone w różny sposób, niekoniecznie tylko słowem, a chociażby gestem, wiadomością, czy przedmiotem.
Art. 190 kk – jak się bronić?
Jak się bronić przed zarzutami z art. 190 kk.? Przede wszystkim należy wiedzieć, że to przestępstwo jest ścigane wyłącznie na wniosek osoby poszkodowanej. Policja lub prokuratura nie przeprowadzi żadnych czynności, dopóki nie wpłynie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
Osoba, która została postawiona przed zarzutami z art.190 kk., ma prawo do własnej linii obrony. Jest to jeden z tych czynów karalnych, które dość ciężko udowodnić. Nie jest to jednak niemożliwe. Pokrzywdzony powinien uzasadnić, dlaczego groźba wzbudziła w nim obawy, że zostanie spełniona. Nie może się przy tym kierować własnymi słabościami jak np. wrażliwość, czy lękliwość. Dla sprawcy niewątpliwie jest to szansa na oddalenie zarzutów. Może on bowiem starać się udowodnić, że pokrzywdzony źle zinterpretował jego intencje i zareagował przesadnie. Ponadto może on powoływać się na to, że jego groźba nie miała zostać spełniona, a ofiara doskonale zdawała sobie z tego sprawę.
To po stronie pokrzywdzonego i oskarżenia leży obowiązek udowodnienia, że sprawca miał motyw i na jego podstawie kierował swoje groźby. Nie bez znaczenia jest też to, że groźby powinny być wyartykułowane świadomie, a nie pod wpływem chwili, czy emocji. Poza tym oskarżenie nie dotyczy jej wcielenia w życie, ponieważ to będzie już inne przestępstwo.
Biorąc pod uwagę wszystkie opisane fakty, prokurator będzie musiał zdecydować, czy ofiara rzeczywiście miała powód do tego, aby bać się groźby, ustalić, czy została wypowiedziana umyślnie oraz, czy istniały jakiekolwiek szanse na to, że będzie spełniona.
Osoba, która została skazana z art.190 kk., może być ukarana grzywną, ograniczeniem wolności lub jej pozbawieniem do lat dwóch. Z tym że w niektórych przypadkach sąd może warunkowo umorzyć postępowanie lub oskarżony dostanie karę w zawieszeniu. Jednak należy pamiętać, że wszystko zależne jest od skali przestępstwa, jego powtarzalności lub zachowania oskarżonego podczas postępowania przygotowawczego i sprawy sądowej.